Odpoczynek po pracy – rzuć to wszystko!
Odpoczynek jest ważny dla każdego pracownika czy studenta. Stresująca praca, nadmiar obowiązków i czas zaplanowany co do minuty przyprawia o szybsze bicie serca, wieczną niepewność i wszechobecny stres.
Relaks po ciężkim dniu, a nawet tygodniu to nieodzowny element dla każdego pracoholika. Odpoczynek po pracy stanowi integralną część naszego życia. Bez odpowiedniego odprężenia człowiek traci motywację, samodyscyplinę oraz chęć do pracy. Staje się natomiast markotny, popada w stany depresyjne i wypala się zawodowo.
Jaki rodzaj odprężenia wybrać?
Zarówno relaks, jak i preferencje smakowe – każdy ma inne. Jednych odpręża chwila samotności z lampką wina i dobrym filmem, innych natomiast spotkania w większym gronie znajomych w klubie czy plenerze. To, jaki rodzaj odpoczynku najlepiej na ciebie wpłynie, zależy głównie od tego, jakim jesteś typem człowieka i na co akurat masz ochotę. Jednak jedno jest pewne – gdy spędza się cały dzień lub tydzień w zamkniętym pomieszczeniu, warto rozważyć relaks na łonie natury.
Odpoczynek na co dzień
Jeśli nadejdzie gorszy dzień, a do weekendu pozostało zbyt dużo czasu, warto wybrać najłatwiejsze sposoby na odpoczynek.
1. Spacer na świeżym powietrzu – gdy emocje sięgają zenitu, a potrzebna jest chwila wytchnienia, taki spacer na pewno dobrze zrobi. Można wtedy pobyć z samym sobą, zastanowić się nad problemami lub myślami udać się zupełnie gdzieś indziej i odciąć od przerażających problemów życia codziennego. Dodatkowo mózg zostanie dotleniony i zacznie lepiej z tobś współpracować. Co więcej, obcowanie z naturą odpręża – odrobina zieleni, szum drzew, ćwierkanie ptaków oderwie cię od problemów. Taki, nawet krótki, odpoczynek dla mózgu i ciała odpłaci się bardziej efektywną pracą.
2. Relaksująca kąpiel, najlepiej z lampką ulubionego wina i akompaniamentem najlepszej playlisty. Do wody można dodać kilka kropel olejku eterycznego, wlać płynu do kąpieli, aby wytworzyła się piana, zapalić świecę i domowe spa gotowe. Odpoczynek rodem z hollywoodzkich filmów zapewniony w jeden wieczór, na dodatek niskobudżetowo. Relaksująca kąpiel, odstresowujące wino, muzyka oraz aromaterapia ukoi zmysły, przeniesie w bezproblemowy świat i da chwilę wytchnienia naszym myślom.
3. Gotowanie. Zapewne dla niektórych okaże się to dziwne, ale polecam spróbować! Są takie osoby, których gotowanie uspokaja. Nowe zapachy, piękne kolory i łączenie dotąd nieznanych smaków przeniesie nas do kuchni innych kultur. Dodatkowo zapachy przypraw zadziałają jak olejki eteryczne – odprężą i zrelaksują. Myśli przestaną się kręcić wokół problemów codzienności, a zepchnięty na dalszy plan wewnętrzny mistrz kuchni zacznie szukać nowych smaków. Praca ustąpi miejsca głodowi nowych doświadczeń.
4. Mycie naczyń – tak, niektórych to odpręża. I nie mam na myśli swoistej sali treningowej, gdzie można rzucać talerzami, aby wyrzucić z siebie pokłady negatywnej energii. Szum wody, piana na dłoniach i piękny zapach płynu do mycia naczyń. Brzmi jak najgorszy koszmar, a może się okazać najlepszą formą relaksu.
5. Spotkania z najbliższymi, czyli chill w najlepszym wydaniu – szczególnie wyczekiwany wraz z końcem tygodnia pracy. Wtedy możemy się wygadać i zrelaksować w najlepszym towarzystwie, a przede wszystkim – śmiać się do woli, często nawet bez konkretnych powodów. Naukowcy udowodnili, że nawet sztuczny uśmiech pozytywnie wpływa na samopoczucie, a co dopiero naturalny! Podczas spotkań towarzyskich śmiech jest nieunikniony, dlatego nie odcinaj się od najbliższych, a aranżuj więcej takich spotkań!
Dodalibyście coś do mojej listy? 🙂
Mnie najbardziej relaksuje kąpiel w wannie… do tego maseczka na twarz i muzyka klasyczna. Ale ja uwielbiam takie wieczory!
Rzuć wszystko i chodź się całować! Takiego punktu mi brakuje 😀 Wieczór spędzony z ukochanym również potrafi porządnie zrelaksować 😀
mnie odpręża jak mogę z moim wreszcie usiąść na tylku w domu, czy w akademiku, bo tak zawsze to tu to tam, i jedyny spokojny czas spędzamy razem śpiąc.